sobota, 16 marca 2013

Rolada z powidłami

Do miski wsypujemy 
½ kg mąki, 
otartą skórkę z cytryny, 
szczyptę soli, 
5 łyżek cukru, 
3 łyżki masła, 
zapach waniliowy 
i 1 jajko. 

W szklance ciepłego mleka rozpuszczamy 5 dkg drożdży 
i wlewamy do miski, zagniatając ciasto. 

Odstawiamy na pół godziny do wyrośnięcia 

20 dkg marcepana ucieramy z 15 dkg powideł śliwkowych. 

Wyrośnięte ciasto wałkujemy na kwadrat o boku 30 cm 
i kroimy na połowę. 

Każdy placek smarujemy masą śliwkową 
i zwijamy od dłuższej strony 
a następnie obie rolady skręcamy jedną wokół drugiej. 

Znowu zostawiamy na pół godziny do wyrośnięcia. 

Następnie wierzch rolady smarujemy 
Żółtkiem zmieszanym z łyżka gęstej śmietany. 

Wstawiamy do piekarnika na 40 minut 
i pieczemy w temperaturze 180 stopni.

Strucla wiśniowa


W ciepłym mleku (1/4 szklanki) rozpuszczamy 5 dkg drożdży.

Do miski wsypujemy pół kilo mąki,
5 łyżek cukru,
3 lyżki masła,
1 jajko i zapach waniliowy.

Wlewamy mleko z drożdżami i zagniatamy.

Zostawiamy na pól godziny do wyrośnięcia.

Wałkujemy ciasto na placek,
podsypując zamiast maki tartą bułką.

Dwa słoiczki konfitur z wiśni odsączamy z syropu,
oprószamy mąką, układamy na rozwałkowanym placku,
posypujemy cynamonem i zawijamy roladę od środka.

Zostawiamy na pół godziny do wyrośnięcia.
Powierzchnię ciasta nacinamy.

Pieczemy 40 minut w 180 stopniach.

Wierzch rolady można posypać cukrem pudrem.

Bułka drożdżowa


Bułka drożdżowa upieczona w domu
znakomicie może zastąpić kupne bułki,
jest na pewno zdrowsza i smaczniejsza.

Można upiec większą ilość i część zamrozić,
żeby mieć na bieżąco świeże ciasto.

Najpierw robimy zaczyn z 10 dkg drożdży,
2 łyżek mąki, łyżeczki cukru i ¼ szklanki mleka – niech rośnie.

Do miski wsypujemy 1 kg mąki, wybijamy 3 jajka,
wrzucamy garść usmażonej skórki pomarańczowej i garść rodzynek,
2 łyżki masła, ½ szklanki cukru, szczyptę soli, zapach waniliowy
i 1 łyżkę oleju.

Dolewamy ½ litra mleka oraz wyrośnięty rozczyn
i wyrabiamy rękami aż ciasto będzie odrywało się od rąk.

Nie może być zbyt gęste, ma mieć lejącą konsystencję.

Wylewamy do foremki i pieczemy godzinę
w temperaturze 180 stopni.

Babka drożdżowa


Do lekko podgrzanej miski sypiemy 10 dkg przesianej mąki,
dodajemy 6 dkg drożdży rozrobionych z mlekiem
z dodatkiem łyżeczki cukru i odstawiamy do wyrośnięcia.

5 żółtek ucieramy ze szklanką cukru,
dodajemy 40 dkg mąki, szczyptę soli
i lekko roztopione masło (10dkg).

Dokładnie mieszamy wszystkie składniki.

Teraz wsypujemy do miski rozmoczone, odcedzone
i oprószone mąką rodzynki, skórkę cytrynową
– jeszcze chwilę wyrabiamy,
następnie wlewamy ciasto do wysmarowanej masłem
i obsypanej mąką krupczatką brytfanki.

Kiedy rosnąc wypełni sobą cała brytfankę,
wstawiamy do niezbyt gorącego piekarnika,
który stopniowo podgrzewamy.

Po 50 min sprawdzamy patyczkiem suchość ciasta.

Ciepła babę oblewamy lukrem z cukru pudru
rozrobionego z mlekiem waniliowym.

Ciasto makowe


Mak (½ kg) moczymy najlepiej całą noc,
po odsączeniu przekręcamy przez maszynkę dwa razy.

Ucieramy 15 dkg masła z pięcioma żółtkami
i szklanką cukru.

Z białek ubijamy pianę.

Do masy z żółtek i masła dodajemy
sukcesywnie zmielony mak,
następnie 4 łyżki miodu,
usmażone drobno posiekane skórki pomarańczowe,
esencję waniliową,
2 łyżki mąki
i na koniec bardzo delikatnie łączymy masę
z pianą z białek.

Wylewamy do wysmarowanej masłem
i posypanej bułeczką brytfanki,
pieczemy w 180 stopniach 40 minut.

Po wystudzeniu smarujemy lukrem,
który uzyskujemy ucierając białko
z kopiastą łyżką cukru pudru
i łyżką soku z cytryny –
aż osiągnie konsystencję gęstej masy.



Drożdżowe ze śliwkami


Najpierw robimy rozczyn:
5 dkg drożdży mieszamy w ½ szklanki mleka
z łyżką cukru, 3 łyżkami mąki i zostawiamy do wyrośnięcia.

Ucieramy 8 jajek ze szklanką cukru
i tę masę dodajemy do wyrośniętego rozczynu,
następnie dodajemy
2 szklanki mąki, ½ szklanki mleka
i dokładnie wyrabiamy ciasto,
dodając 2 łyżki roztopionego i przestudzone masła.

Na koniec wkładamy do ciasta 30 dkg śliwek bez pestek
i wypełniamy ciastem formę nasmarowaną tłuszczem.

Pieczemy 40 minut w 180 stopniach.

Po ostygnięciu polewamy ciasto rumowym lukrem,
który ucieramy z ¼ cukru pudru,
2 kieliszkami rumu i łyżką gorącej wody.



Mazurki wielkanocne


Prawidłowy mazurek powinien utrzymywać
świeżość nawet i przez dwa miesiące.

Sekret długowieczności mazurka polega na tym,
że ciasto wyrabia się nie z margaryną a z masłem,
dodając trochę mąki ziemniaczanej i oleju.

Ciasto wyrabiamy dokładnie, ale możliwie szybko
gdyż zbyt długo wyrabiane mięknie
a po upieczeniu staje się twarde.

Zaczynamy od siekania nożem składników:
wysypujemy na stolnicę ½ kg mąki,
dodajemy 25dkg masła, 15 dkg cukru,
2 żółtka, trochę mąki ziemniaczanej i dwie łyżki oleju.

Po wyrobieniu ciasta chłodzimy je w lodówce,
a po wyjęciu z lodówki odcinamy kawałek ciasta,
żeby zrobić z niego wałeczki,
którymi przyozdobimy wierzch mazurka.

Ciasto rozkładamy na blasze i gęsto szpikujemy bakaliami:
orzechami, figami, suszonymi śliwkami,
skórką pomarańczową –
uprzednio usmażoną w lukrze.

Wierzchnią warstwę smarujemy białkiem,
nakładamy gęste konfitury,
zagęszczając je mąką ziemniaczaną i
układamy kratkę z wałków zrobionych z ciasta,
posypujemy gruboziarnistym cukrem,
który w czasie pieczenia się rozpuści.

Wielkanocna baba


Baba wielkanocna smakuje przez cały rok
– wiem, że uwielbiają ją dzieciaki, gdy już się trochę
„zestarzeje” wspaniale smakuje posmarowana
masełkiem i ze szklanką mleka na śniadanie.

Do lekko podgrzanej miski sypiemy 10 dkg przesianej mąki,
dodajemy 6 dkg drożdży rozrobionych z mlekiem
z dodatkiem łyżeczki cukru i odstawiamy do wyrośnięcia.

5 żółtek ucieramy ze szklanką cukru,
dodajemy 40 dkg mąki, szczyptę soli
i lekko roztopione masło (10dkg).

Dokładnie mieszamy wszystkie składniki.

Teraz wsypujemy do miski rozmoczone, odcedzone
i oprószone mąką rodzynki, skórkę cytrynową
– jeszcze chwilę wyrabiamy,
następnie wlewamy ciasto do wysmarowanej masłem
i obsypanej mąką krupczatką brytfanki.

Kiedy rosnąc wypełni sobą cała brytfankę,
wstawiamy do niezbyt gorącego piekarnika,
który stopniowo podgrzewamy.

Po 50 min sprawdzamy patyczkiem suchość ciasta.

Ciepła babę oblewamy lukrem z cukru pudru
rozrobionego z mlekiem waniliowym.

Czekoladowy tort bezowy


Ubijamy sześć białek – tak aby piana stała,
następnie dodajemy pól kilo cukru pudru
i kilka kropli winnego octu.

Następnie do tej masy dodajemy trzy łyżki kakao
i 50 gram pokruszonej czekolady.

Wszystkie składniki delikatnie mieszamy łyżką
i przekładamy masę do tortownicy
wyłożonej pergaminowym papierem.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika
do 180 stopni, a po trzech minutach
zmniejszamy temperaturę do 150 stopni.

Zostawiamy w piekarniku na godzinę i 15 minut.

Po wystudzeniu bezy nakładamy na nią bitą śmietanę
i owoce – mogą być maliny, jeżyny, truskawki, ananasy
– wszystkie miękkie owoce, na które jest właśnie sezon.

Znakomicie też smakuje ten tort z morelami z puszki.

Na koniec posypujemy tort utartą czekoladą.

Torcik cytrynowy


Bardzo prosty i szybki do zrobienia.

Kruszymy 30 dkg herbatników czy innych ciasteczek
i mieszamy z 10 dkg masła.

Tą masą wykładamy spód tortownicy.

Do rondelka wbijamy 4 całe jajka i cztery żółtka,
wcieramy skórkę z jednej cytryny
wsypujemy szklankę cukru i wlewamy 5 łyżek soku z cytryny.

Mieszamy na małym ogniu około 5 minut, aż krem zgęstnieje.
Na koniec dodajemy trzy łyżki masła i dalej mieszamy.

Gdy już jest gładki wylewamy do tortownicy
na wcześniej przygotowany spód.

Pieczemy 10 minut w 180 stopniach.

Po wystudzeniu można posypać czekoladą.



Tort mokka


Ten tort będzie smakował miłośnikom niezbyt słodkich słodyczy.

Jedną łyżkę rozpuszczalnej kawy wsypujemy
do czterech łyżek wrzątku i schładzamy.

Ukręcamy na puszystą pianę cztery żółtka
ze szklanką cukru.

Następnie dodajemy do ukręconych żółtek
– na przemian – łyżkę schłodzonej kawy i porcję mąkę
(mąki ma być w sumie szklanka).

4 białka ubijamy na gęstą pianę i dodajemy ją
stopniowo do masy, mieszając bardzo delikatnie.

Przekładamy masę do tortownicy
wysmarowanej masłem i posypanej mąką.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika (180 stopni)
i pieczemy 45 minut.

Żeby biszkopt nie opadł, trzeba się z nim obchodzić
bardzo delikatnie, dlatego po wyjęciu z piekarnika
zostawiamy go w spokoju na 15 minut,
poczym wyjmujemy na talerz –
niech stygnie.

Po 20 minutach przykrywamy kloszem
lub miską i odstawiamy w chłodne miejsce.

Do ubitej śmietany wlewamy delikatnie
kolejną porcję schłodzonej rozpuszczonej kawy
i ubijamy jeszcze z minutę.

Biszkopt długim ostrym nożem dzielimy na dwa kręgi
i przekładamy połową śmietaną
– drugą częścią smarujemy wierzch tortu.

Dla urody można posypać wierzch tortu sypką kawą.

Tort bezowy


 Żeby ubić dobrą masę bezową
należy na jedno białko dać cztery łyżki cukru.

W trakcie ubijania dodajemy łyżkę octu winnego
i łyżkę mąki kukurydzianej –
beza po upieczeniu będzie miękka.

Na koniec dodajemy odrobinę esencji waniliowej.

Układamy masę na dolną części tortownicy,
wykładając ją przedtem papierem pergaminowym.

Na tort będą potrzebna dwa lub trzy takie krążki,
które formujemy z ubitych białek

Wkładamy do gorącego piekarnika (180 stopni)
i zmniejszamy temperaturę do 150 stopni.

Suszymy bezę około godziny.

Po wystygnięciu smarujemy konfiturami,
układamy jeden krążek na drugim,
boki i wierzch tortu smarujemy bitą śmietaną
i układamy owoce.

Świetnie pasuję ananasy z puszki,
mogą być też brzoskwinie,
albo świeże truskawki czy maliny.



Tort kefirowy


Tort kefirowy jest obecny na wszystkich
uroczystościach rodzinnych w moim domu,
bo po pierwsze nie trzeba piec do niego biszkoptu,
który nie zawsze się udaje,
po wtóre robi się go szybko,
a po trzecie jest naprawdę pyszny
i – jak niektórzy twierdzą – niskokaloryczny.

Najpierw robimy masę kremową,
ucierając kostkę masła ze szklanką cukru,
dodając sukcesywnie 4 żółtka.

Gdy krem jest już puszysty, małymi porcjami
– żeby się nie zwarzył – dodajemy ¼ litra kefiru.

Do dużej miski wlewamy pół litra kefiru
i zamaczamy w nim biszkopty (najlepsze są biszkopty okrągłe),
które następnie układamy – jeden przy drugim –
na dnie tortownicy, robiąc spód tortu.

Następnie układamy 1/2 porcji kremu
i na ten krem drugą warstwę zamoczonych
w kefirze biszkoptów.

Teraz druga połowa kremu i kolejna warstwa biszkoptów.

Wstawiamy tortownicę do lodówki
i zajmujemy się przygotowaniem polewy czekoladowej.

Do garnuszka, który stawiamy na maleńkim ogniu,
wlewamy cztery łyżki wody i rozpuszczamy w nim
cztery łyżki cukru, następnie wkładamy
pół kostki masła i mieszamy.

Teraz wsypujemy 5 łyżek kakao i dalej mieszamy.

Gdy składniki się połączą, schładzamy czekoladową masę
i miksujemy z całym jajkiem
– polewa czekoladowa będzie gładka i błyszcząca.

W tym momencie trzeba nadać pracy tempo,
żeby polewa nie zastygła przed posmarowaniem nią tortu,
a więc wyjmujemy z lodówki i tortownicy tort
i smarujemy plewą jego wierzch i boki.

Gdy polewa zastygnie
można na torcie układać różne owoce,
np. pomarańczę, truskawki czy maliny.

Topielec


To jest ciasto niezwykle łatwe do zrobienia,
nawet dla mało doświadczonych gospodyń.

Zagniatamy ½ kg mąki z 8 dkg drożdży,
½ szklanką śmietany i kostką masła.

Wyrobione ciasto wrzucamy do garnka z wodą
i czekamy aż wypłynie.

Gdy wypłynie, rozwałkowujemy z mąką
i możemy na bazie tego ciasta zrobić
paszteciki czy rogaliki z jabłkiem, śliwką,
a nawet różą.

Pączki


Szaleństwo pączkowe przeżywamy raz do roku
– w tłusty czwartek.

Wtedy po prostu nie wypada nie zjeść pączka,
nawet jeśli się za nimi nie przepada.

Tego dnia do cukierni ustawiają się długie kolejki,
ale my możemy ich uniknąć, piekąc sami smakowite pączki.

Najpierw robimy tak zwany rozczyn,
a więc mieszamy 100 g drożdży
z dwiema łyżkami cukru i 5 łyżkami kwaśnej śmietany
(wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową).

Tak przygotowany rozczyn pozostawiamy
w ciepłym miejscu –
musi najpierw dobrze wyrosnąć,
a potem opaść.


Teraz bierzemy się za przygotowywanie ciasta.

Mieszamy 1 kg mąki ze szczyptą soli
i 4 łyżkami cukru
i dodajemy rozczyn.

W ½ litrze letniego mleka rozprowadzamy
5 żółtek i powoli wlewamy je do mąki z rozczynem,
mieszając wszystko nożem,
następnie dodajemy 2 łyżki spirytusu,
1 łyżkę roztopionego masła i 1 łyżkę oleju.

Teraz wyrabiamy rękami ciasto tak długo,
aż będzie gładkie i zacznie nam w rękach rosnąć.

Dzielimy ciasto na dwie części –
rozwałkowujemy na grubość 1 cm
i szklanką wykrawamy okrągłe placuszki.

Po środku placka kładziemy konfiturę (najlepiej z róży),
brzegi placuszka smarujemy białkiem
i przykrywamy drugim placuszkiem,
bardzo dokładnie sklejamy,
przycinamy ponownie szklanką
i formujemy kulki, które zostawiamy aż dobrze wyrosną.

Jak ktoś jest niecierpliwy
można się nie bawić w te placuszki,
tylko urywać z wyrobionego ciasta kawałki
i kręcić kulki, do których do środka
wpychamy palcem konfitury.

Smażymy pączki w głębokim tłuszczu,
powinien to być smalec –
na tę ilość pączków trzeba kupić 5 kostek smalcu.

Po ostygnięciu lukrujemy lub posypujemy cukrem pudrem.

Faworki


Faworki, które nazywane są też chrustem,
powinny nam towarzyszyć przez cały karnawał,
a już szczególnie są pożądane w tłusty czwartek,
naturalnie obok pączków.

Ucieramy 5 żółtek z łyżką waniliowego cukru
i kieliszkiem koniaku, potem dodajemy 2 łyżki
kwaśnej śmietany i 30 dkg mąki oraz szczyptę soli.

Wyrabiamy te składniki na stolnicy na gładkie ciasto.

Ważne, żeby przed rozwałkowaniem ciasta
wybijać je jeszcze przez kilka minut wałkiem,
aby robiły się na nim pęcherzyki powietrza.

Tak przygotowane ciasto dzielimy na trzy kawałki
i rozwałkowujemy jak najcieniej – rozwałkowując
używamy jak najmniej mąki.

Kroimy ciasto na paski o długości 10 cm, a szerokości 3 cm,
na każdym pasku robimy w środku 5 centymetrowe
przecięcie, prze które przewijamy faworki.

W rondlu rozgrzewamy smalec i partiami smażymy
faworki na złoty kolor.

Po usmażeniu układamy na papierowym ręczniku,
żeby osączyć je z tłuszczu.

Przed podaniem obsypujemy cukrem pudrem.

Ciasteczka orzechowe


W rondelku rozgrzewamy ¼ tabliczki gorzkiej czekolady,
gdy trochę przestygnie,
ucieramy z 3 trzema łyżkami masła na puszysta masę,
na koniec wkręcamy jedno całe jajo.

Do tej masy dodajemy 3 łyżki mąki,
szczyptę soli i trochę większą szczyptę
proszku do pieczenia
oraz drobno posiekane łuskane orzechy włoskie(20 dkg).

Mieszamy aż powstanie gęsta masa,
którą wykładamy łyżką na wysmarowaną masłem
i posypaną mielonym sezamem blachę (może też tarta bułka).

Pieczemy w średnio nagrzanym piekarniku 15 minut.

Można polukrować.

Kruche ciasto


Wysypujemy na stolnicę ½ kg mąki,
dosypujemy 15 dkg cukru pudru
i dodajemy 25 dkg masła, które siekamy nożem,
a następnie dodajemy dwa żółtka i szybko zarabiamy rękami
– zbyt długo wyrabiane mięknie,
a po upieczeniu będzie twarde.

Ciasto zawijamy w ściereczkę lub w folię
i wstawiamy do lodówki przynajmniej na godzinę
a może być i na cała noc.

Ciężko się je wałkuje, łatwo się łamie i kruszy,
więc można częściowo formować dłońmi,
potem wycinać szklanką lub kręcić wałki
w zależności od tego, czy chcemy spód pod szarlotkę,
pierożki czy ciasteczka.

Piekarnik musi być dobrze nagrzany
– pieczemy ciasto kruche 15-20 minut.

Można z tego ciasta robić mazurki,
kruche placki, różne drobne ciasteczka,
można je posypać orzechami, migdałami,
polukrować czy przełożyć masą,
a gdy nie dodamy cukru to ciasto wspaniale pasuje
do zrobienia pasztecików, babeczek czy paluszków.



Pierniczki


¼ kg miodu podgrzewamy z 10 dkg masła, 10 dkg cukru
i 1 łyżką wody – cały czas mieszając,
aż powstanie jednolita masa.

Po ostudzeniu dodajemy 40dkg mąki
i 5 dkg obranych ze skórki posiekanych migdałów,
łyżeczkę cynamonu i szczyptę mielonych goździków.

Ciasto zagniatamy, a jeśli jest zbyt rzadkie, dosypujemy mąki.

Wstawiamy na godzinkę do lodówki.

Po wyjęciu z lodówki wałkujemy na grubość 1 cm
i wycinamy ciasteczka w dowolnych kształtach.

Układamy na wysmarowanej tłuszczem blaszce
i pieczemy w temperaturze 180 stopni 20 minut.

Lukrowane nie dość, że są pyszne, to jeszcze śliczne.


Piernik


W rondelku podgrzewamy litr prawdziwego miodu,
przelewamy do makutry i ucieramy.

Gdy przestygnie, wbijamy kolejno 5 żółtek
i nadal ucieramy.

Następnie wsypujemy 4 szklanki mąki,
łyżeczkę sody oczyszczanej
i 15 dkg posiekanych bakalii:
migdały, kandyzowane owoce, skórkę pomarańczową,
pół łyżeczki mielonych goździków,
szczyptę cynamonu i szczyptę startej gałki muszkatołowej.

Na koniec delikatnie łączymy z ubita pianą z białek.

Wlewamy do formy wysmarowanej masłem
i posypanej mąką.

Pieczemy godzinę w 200 stopniach.

Najsmaczniejszy jest po dwóch tygodniach.

Makowiec


Jeśli chcemy zrobić wielką frajdę rodakom
na emigracji a wybieramy się do nich z wizytą
to upieczmy im makowiec.

Najpierw robimy drożdżowe ciasto:
do stopionego masła (20 dkg) dodajemy 5 dkg drożdży,
pół szklanki cukru, szklankę ciepłego mleka
i wsypujemy 4 szklanki mąki –
wyrabiamy ciasto i odstawiamy do wyrośnięcia.

Teraz mak! Trzeba go najpierw wymoczyć (pół kg),
odcedzić i przepuścić przez maszynkę, najlepiej dwa razy.

Wkładamy mak do rondla, wlewamy kolejną szklankę mleka,
dodajemy 2 łyżki miodu, cukier waniliowy,
podgrzewamy na małym ogniu aż masa zacznie gęstnieć.

Teraz dodajemy 3 łyżki rodzynek
i 3 łyżki smażonej skórki pomarańczowej.

Wracamy do ciasta:
dodajemy 4 jajka i pół szklanki cukru, zagniatamy
i odstawiamy ponownie do wyrośnięcia na pół godziny.

Wałkujemy ciasto na grubość 1 cm,
smarujemy makową masą i zawijamy w rulon
– znowu odstawiamy do wyrośnięcia na pół godziny.

Pieczemy 1 godzinę w 190 stopniach.

Oczywiście warto makowiec polukrować.


Szarlotka


1/2 kg jabłek – najlepsze landsberska, albo szara reneta
– obieramy, kroimy na ćwiartki, usuwamy gniazda nasienne,
i dusimy z mała ilością wody, goździkami i cynamonem.

1 szklankę przesianej mąki łączymy
z 1 łyżeczką proszku do pieczenia
i 3 łyżkami cukru, wkroić ½ kostki masła.

Całe jajko mieszamy z czterema łyżkami mleka,
wlewamy do mąki i mieszamy widelcem, aż powstanie ciasto.

Tortownicę smarujemy masłem, posypujemy mąką
i układamy na dnie ciasto,
a na ciasto kładziemy uduszone jabłka.

Wstawiamy do gorącego piekarnika na 35 minut.



Kręciołek


To szybkie ciasto i zawsze się udaje.

Do garnka wrzucamy szklankę mąki,
kostkę masła
i mieszając podgrzewamy.

Gdy masa przestygnie dodajemy cztery żółtka,
szklankę cukru, cukier waniliowy
i łyżeczkę proszku do pieczenia
– to wszystko miksujemy na gładką masę,
dodajemy garść rodzynek, skórkę pomarańczową,
podrobione migdały, mogą też być owoce kandyzowane.

Ubijamy pianę z białek i łączymy delikatnie z masą.

Wylewamy na brytfannę, a na wierz możemy
położyć jabłka, śliwki czy morele.

Pieczemy około 50 minut.



Szybki sernik


Herbatniki (30 dkg) kruszymy mikserem,
dodajemy pół kostki masła i razem miksujemy,
wylepiamy tym ciastem dno tortownicy.

Cztery serki śmietankowe,
cztery całe jajka plus 4 żółtka,
szklanka cukru, utarta skórka cytryny,
sok z cytryny – wszystko razem miksujemy.

Na wcześniej przygotowany spód tortownicy
wykładamy serową masą i układamy na niej brzoskwinie.

Pieczemy 20 minut w średnio gorącym piekarniku

Po ostygnięciu zalewamy brzoskwiniową galaretką.

Sernik klasyczny


Żeby sernik był pyszny, to musimy kupić dobry, tłusty ser,
który trzykrotnie mielimy.

Jeśli zmielimy ¾ kg sera to ucieramy pięć żółtek
z łyżką masła i szklanką cukru na pulchną masę.

I do tej masy stopniowo wkręcamy zmielony ser.

Gdy już „wejdzie” cały ser,
dodajemy 5 łyżek mąki ziemniaczanej,
esencję waniliową, wcieramy skórkę z 1 cytryny
i dodajemy łyżeczkę proszku do pieczenia.

Wspaniale komponują się smakowo z sernikiem
sparzone, obrane ze skórki i posiekane migdały –
śmiało można dodać do masy uczciwą garść takich migdałów.

Na koniec bardzo delikatnie łączymy
masę serową z pianą z 5 białek.

Tortownicę smarujemy masłem
i posypujemy tartą bułeczką, wylewamy masę
i wstawiamy do nagrzanego piekarnika (180 stopni).

Pieczemy 60 minut.

Po ostygnięciu można na wierzch położyć
czekoladową polewę.

Mazurki wielkanocne


Prawidłowy mazurek powinien utrzymywać
świeżość nawet i przez dwa miesiące.
Sekret długowieczności mazurka polega na tym,
że ciasto wyrabia się nie z margaryną a z masłem,
dodając trochę mąki ziemniaczanej i oleju.

Ciasto wyrabiamy dokładnie, ale możliwie szybko
gdyż zbyt długo wyrabiane mięknie
a po upieczeniu staje się twarde.

Zaczynamy od siekania nożem składników:
wysypujemy na stolnicę pól kilo kg mąki,
dodajemy 25dkg masła, 15 dkg cukru,
2 żółtka, trochę mąki ziemniaczanej i dwie łyżki oleju.

Po wyrobieniu ciasta chłodzimy je w lodówce,
a po wyjęciu z lodówki odcinamy kawałek ciasta,
żeby zrobić z niego wałeczki,
którymi przyozdobimy wierzch mazurka.

Ciasto rozkładamy na blasze i gęsto szpikujemy bakaliami:
orzechami, figami, suszonymi śliwkami,
skórką pomarańczową
uprzednio usmażoną w lukrze.

Wierzchnią warstwę smarujemy białkiem,
nakładamy gęste konfitury,
zagęszczając je mąką ziemniaczaną i
układamy kratkę z wałków zrobionych z ciasta,
posypujemy gruboziarnistym cukrem,
który w czasie pieczenia się rozpuści.

Sałatki


Witam na stronie kulinarnej!

Zapraszam do lektury przepisów i oczywiście stosowania ich w swojej kuchni.

To są receptury sprawdzone,

które przechodzą w mojej rodzinie z pokolenia na pokolenie,

ale też jest trochę moich autorskich pomysłów, które przypadły

do gustu moim domownikom i przyjaciołom, więc się z Państwem nimi dzielę.

Ponieważ jest maj i czas, zapraszam do działu sałatki.